Uwaga, kontrole pieców! Strażnicy sprawdzają, czym ogrzewamy domy
W Limanowej rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim – kontrole domowych pieców prowadzone przez Straż Miejską i urzędników. Sprawdzane są nie tylko źródła ciepła, ale i rodzaj spalanego opału. Za palenie odpadów lub utrudnianie kontroli grożą surowe konsekwencje.

Wraz z początkiem sezonu grzewczego w Limanowej rozpoczęły się kontrole domowych źródeł ciepła. Funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz pracownicy Urzędu Miasta, działając na podstawie art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska, odwiedzają mieszkańców, by sprawdzić, czym faktycznie palą w swoich piecach i czy ich instalacje spełniają obowiązujące normy.
Kontrole prowadzone są bez wcześniejszego zawiadomienia, a właściciele nieruchomości są zobowiązani do okazania dokumentów potwierdzających zgodność urządzeń grzewczych z przepisami – m.in. dokumentacji technicznej, instrukcji użytkowania, certyfikatów sprawności i jakości opału.
Urzędnicy mogą wykonać dokumentację fotograficzną, zmierzyć wilgotność drewna oraz – w razie podejrzenia spalania odpadów – pobrać próbkę popiołu do badania laboratoryjnego. Sprawdzane są m.in. rodzaje stosowanych urządzeń, zawartość pieca, materiały przygotowane do spalenia oraz jakość opału.
Z każdej kontroli sporządzany jest protokół, a w przypadku wykrycia nieprawidłowości właściciel budynku musi je usunąć i liczyć się z ponowną wizytą kontrolerów.
Czego nie wolno palić?
Lista zakazanych materiałów jest długa i dobrze znana, choć – jak pokazuje praktyka – wciąż nie przez wszystkich respektowana.
W domowych piecach absolutnie nie wolno spalać odpadów komunalnych, takich jak plastikowe butelki, folie, opakowania po napojach, pieluchy, stare ubrania, buty, meble czy puszki po farbach i lakierach.
Nie nadają się również zabrudzone, malowane lub impregnowane deski, nawet jeśli pochodzą z rozbiórki starych mebli. Kolorowe tektury i lakierowane drewno podczas spalania wydzielają toksyczne substancje, które trują zarówno mieszkańców domów, jak i ich sąsiadów.
Urzędnicy przypominają także o konieczności korzystania z dobrej jakości opału. Drewno powinno mieć wilgotność nieprzekraczającą 20% – co oznacza, że musi być sezonowane co najmniej dwa lata. W przypadku węgla, frakcja o uziarnieniu 0–3 mm nie może przekroczyć 15%, co eliminuje możliwość spalania mułów i flotów.
Za utrudnianie kontroli grożą konsekwencje
Kontrole prowadzone przez samorządy mają umocowanie prawne w art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska. Co więcej, utrudnianie lub udaremnianie działań kontrolnych stanowi przestępstwo określone w art. 225 Kodeksu karnego i może skutkować karą pozbawienia wolności do trzech lat.
Celem akcji nie jest jednak karanie, lecz edukacja i wspólna troska o czyste powietrze. Urzędnicy podkreślają, że odpowiedzialne ogrzewanie domów to kwestia zdrowia i bezpieczeństwa całej społeczności.
Źródło: Fot. ilustracyjna
Komentarze